dalej czekamy na to nieszczęsne pozwolenie:( okazało się że brakuje projektu drogi , którego nie mieliśmy mieć, ale nasz architekt ma to wyjasnić w starostwie, więc zobaczymy czy czeka nas kolejny wydatek i wydłużony czas oczekiwania.
Mam do Was pytanie czy pismo wysyłane do sąsiadów że postępowanie o wydanie pozwolenia zostało wszczęte, jest wysyłane już pod koniec tych wszystkich urzędowych procedur, i jeśli wyjaśni sie z tym projektem drogi to możemy liczyc na szybkie otrzymanie pozwolenia, czy jeszcze więcej pism do nich powędruje??